Na przestrzeni wieków Kościerzyna była zawsze węzłem komunikacyjnym. To właśnie tu krzyżowały się ważne szlaki biegnące z północy na południe. Dlatego też od roku 1885 działała w Kościerzynie kolej. Jej znaczenie wzrosło po podjęciu decyzji o budowie portu w Gdyni, ponieważ wtedy właśnie włączono Kościerzynę do magistrali Śląsk – Gdynia. Położenie miasta przy ważnej trasie kolejowej poprawiło jego sytuację gospodarczą.
Na rozwój kolei w Kościerzynie wpłynęło wiele czynników. Stopniowy wzrost ludności miasta w XIX w., podniesienie Kościerzyny do rangi powiatu, długi okres pokoju, powstawanie większej liczby zakładów produkcyjnych, a zwłaszcza otwarcie bekoniarni, z której towary przewożono drogami żelaznymi do Gdyni a stamtąd do Anglii, sprawiły, że w mieście rozpoczęto prace remontowe i budowę nowych torów kolejowych oraz modernizację hal naprawczych.
HISTORIA PAROWOZOWNI
Dzieje kościerskiej parowozowni sięgają XIX wieku. Niestety, dokładna data rozpoczęcia jej działalności nie została odnotowana w archiwach. Przyjmuje się więc rok 1885 za jej debiut, ponieważ wtedy to do Kościerzyny dotarła kolej i – zgodnie z zasadami obowiązującymi w Kolejach Pruskich – zbudowano parowozownię zwrotną.
Rozbudowa węzła na początku XX wieku zwiększyła rolę parowozowni, która do roku 1920, tak jak i sama Kościerzyna, nosiła nazwę Berent. Na przełomie stycznia i lutego została wyzwolona spod władzy pruskiej i przejęta przez polską załogę, otrzymując nazwę Kościerzyna. Wtedy była to parowozownia wachlarzowa z 10 lub 11 stanowiskami przystosowanymi do obsługi parowozów lekkich.
Te maszyny, wraz z parowozownią, pracowały w ruchu lokalnym, prowadząc obsługę węzła i wychodzące z niego linie kolejowe. Kiedy w 1928 r. oddano do eksploatacji odcinek magistrali węglowej Bydgoszcz-Kościerzyna, przeniesiono istniejące warsztaty kolejowe z Kościerzyny do Szlachty. Wiązało się to z utratą 500 miejsc pracy, co nie mogło pozostać dla miasta bez znaczenia. Władze miasta uznały, iż lokalizacja nowych warsztatów kolejowych w Kościerzynie jest ze wszech miar wskazana. Pod koniec 1928 r. Rada Miejska zdecydowała się wysłać delegację do ministra komunikacji i Zarządu Budowy Kolei w Bydgoszczy z petycją o wybudowanie w Kościerzynie warsztatów kolejowych. W styczniu 1929 r. sprawa budowy warsztatów kolejowych dwukrotnie omawiana była na posiedzeniu Rady Miejskiej, a 18 stycznia 1929 r. Rada podjęła decyzję o przekazaniu nieodpłatnie 50 ha gruntu pod budowę warsztatów. Wtedy to rozebrano starą parowozownię, a na przekazanym przez miasto gruncie wybudowano nową halę wachlarzową z elektryczną obrotnicą. Zamiast starych parowozów zaczęto tu naprawiać i obrządzać maszyny nowsze, większe i silniejsze.
W okresie międzywojennym parowozownia ta nie była jednostką samodzielną. Na mocy reformy przeprowadzonej w roku 1933, z parowozowni trzeciej klasy stała się parowozownią pomocniczą i podlegającą jednostce gdyńskiej do roku 1938. Od tego roku eksploatację magistrali węglowej przejęło Polsko-Francuskie Towarzystwo Kolejowe, które do obsługi jej północnej części, tj. odcinka Bydgoszcz-Gdynia, wybudowało własną parowozownię w Kapuściskach Tranzytowych (obecnie Lokomotywownia Bydgoszcz-Wschód).
Kościerska parowozownia została zakwalifikowana jako stacja trakcyjna i podporządkowana stacji Bydgoszcz Główna. Jej rola spadła wyłącznie do obsługi ruchu lokalnego. W tej roli przetrwała do wybuchu II wojny światowej.
Po przejściu pod panowanie niemieckie w dniu 1 listopada 1939 r. została podporządkowana lokomotywowni Danzig Vof (obecnie Gdańsk Południe) i przywrócono jej pruską nazwę Berent. Wtedy obsługiwała parowozy przypisane temu zespołowi. Sytuacja ta miała miejsce do 8 marca 1945 r., kiedy to Kościerzyna została wyzwolona z okupacji niemieckiej. Jednak w wyniku walk parowozownia została zniszczona i dopiero rok później odbudowano ją i uruchomiono stację trakcyjną. 1 lutego 1948 r. w jej miejsce powołano Parowozownię Pomocniczą Kościerzyna. Prowadziła ona przeglądy okresowe, naprawy międzypociągowe, obrządzanie oraz prace warsztatowe. Kościerzyna posiadała własne drużyny trakcyjne oraz parowozy.
Do roku 1977 podlegała Gdyni, następnie w latach 1977-1983 pod Zajączkowo Tczewskie, a od roku 1984 do roku 1991 była samodzielną jednostką jako lokomotywownia drugiej klasy.
Warto tu wymienić kilku zasłużonych pracowników parowozowni, takich jak: A. Krużycki, L. Necel, S. Troka, J. Hildebrandt, W. Turzyński, K. Pelowski.
Kościerska jednostka została zlikwidowana 1 kwietnia 1991 r. i przekształcona w Zamiejscowy Oddział Eksploatacyjny, który do 1 listopada 1992 r. wykonywał prace remontowe. Od tego dnia, zarządzeniem naczelnego dyrektora Północnego Okręgu w Gdańsku, pana Dominika Adamka, został utworzony Skansen PKP Kościerzyna.
SKANSEN „PAROWOZOWNIA KOŚCIERZYNA”
Obecnie Skansen „Parowozownia Kościerzyna” jest placówką muzealną prowadzoną przez Zakład Taboru w Gdyni. Od 1996 r. dyrektorem kościerskiego muzeum jest pan Jan Recław.
To właśnie tu zatrzymał się czas dla najlepszych lat polskiego kolejnictwa. W tym historycznym miejscu powracają wspomnienia z niezwykle bogatych dziejów dróg żelaznych w Polsce. Wszystkie budynki skansenu są świetnie zachowane i pochodzą z 1929 r. Początkowo na ten teren sprowadzono ciężkie eksponaty z likwidowanej parowozowni w Elblągu. Z czasem eksponatów przybywało, dochodziły kolejne parowozy i lokomotywy. Obecnie muzeum posiada 81 egzemplarzy starych lokomotyw, wagonów i halę przelotową. W salach ekspozycyjnych możemy zobaczyć niespotykane już urządzenia, narzędzia, elementy starych mechanizmów. Każdy z eksponatów skansenu „Parowozowni Kościerzyna” posiada swoją niepowtarzalną historię. Znajdują się tam parowozy, które są ostatnimi z istniejących, jak na przykład PU29-03 czy pamiętający czasy powstania II Rzeczypospolitej Twl-90. Warto również wspomnieć o najstarszym eksponacie, którym jest parowóz Ok-1 z 1915 r. Skansen posiada także nietypowe pojazdy kolejowe. Wśród nich jest wagonik kolejki wysokogórskiej, w czasach swej świetności wspinający się na na Kasprowy Wierch. Można obejrzeć też „wąskotorówkę”, jak też kolejkę, która kiedyś kursowała w berlińskim metrze.
Ważnym elementem funkcjonowania skansenu były do niedawna przejazdy parowozem Costerina, kursującym w latach 1996-1999 w okresie letnim na trasie Kościerzyna-Gdynia-Kościerzyna. Jeszcze kilka lat temu pociągi retro, złożone z czynnych parowozów i wagonów dawnych lat, wyruszały ze skansenu do Braniewa, na Hel i festiwal w Mrągowie. Szkoda, że nie udało się tego zachować. Byłaby to pewnie świetna atrakcja turystyczna promująca nasze miasto.
Kościerskie muzeum jest ewenementem w skali kraju. Podobne tego typu obiekty to: Muzeum Kolejnictwa w Warszawie, skansen Taboru Kolejowego Chabówka, Skansen Jaworzyna Śląska, Parowozownia Wolsztyn oraz skansen Taboru kolejowego Zduńska Karsznice.
Niewątpliwie Skansen „Parowozownia Kościerzyna” jest niezwykle ciekawą atrakcją turystyczną, prezentującą stary tabor i fascynujące dzieje dróg żelaznych w Polsce, ale jest także dumą naszego miasta i całych Kaszub.
Opracowanie: Anna Grzyb, Monika Okoniewska, Anna Słomińska, Emilia Ramczykowska
BIBLIOGRAFIA
Gablota informacyjna w skansenie „Parowozownia Kościerzyna”
Gazeta Kaszubska Nowa z dnia 22 Grudnia 2002 roku
Kaszuby. Przewodnik turystyczny, Gdynia 2001
Mamuszka F. , Trojanowska I., Kościerzyna i ziemia kościerska, Gdańsk 1972.
Palllas M. (red.), Kościerzyna. Zarys dziejów miasta do 1939 roku, tom pierwszy, Toruń 1994.
Rozmowa z Janem Recławem przeprowadzona w dniu 3 maja 2003 roku
Terczyński p., Atlas lokomotyw, Poznań 2002.
Trojanowska I., Ostrowska R., Bedeker kaszubski, Gdańsk 1984.
Trojanowska I., Kościerzyna i okolice. Informator turystyczny, Gdańsk 1985